Jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że fajnie byłoby mieć jakąś sportową kamerkę małych rozmiarów, którą będzie można od czasu do czasu nagrać jakiś fajny filmik z treningu, czy porobić ciekawe zdjęcia. Do tej pory miałem zawsze do dyspozycji tylko mój telefon, ale robienie nim zdjęć wygodne nie jest, o filmach można zapomnieć.
Pierwsze co zrobiłem to szybki przegląd rynku, ceny mnie generalnie poraziły, aż tak bardzo nie było mi to potrzebne do szczęścia więc odpuściłem temat mając zdecydowanie ważniejsze wydatki w domowym budżecie.
Całkiem niedawno, zupełnie przypadkiem natrafiłem na tytułową kamerkę sportową Yi Action Camera od chińskiej firmy Xiaomi, pierwsze skojarzenia były dość negatywne - chińszczyzna, w dodatku niedroga, to nie może być dobry produkt. Z ciekawości jednak poczytałem trochę opinii w necie o firmie, jak i o samej kamerce i suma sumarum dałem się skusić.
Szybki mail do producenta, krótka korespondencja i po jakiś trzech tygodniach listonosz zadzwonił do moich drzwi mając dla mnie jeszcze pachnącą nowością kamerkę ;)
I Rozpakowanie i rozmiary
Znacie to uczucie kiedy rozpakowujecie jakiś nowy sprzęt i miło zaskakuje Was mnogość różnych akcesoriów itd ? Tutaj tego nie zaświadczycie :P Dostajemy małe pudełeczko, w którym jest tylko kamerka, bardzo krótki kabelek oraz bateria, do tego instrukcja w języku chińskim z obrazkami ;) I to tyle... Wiem, że trochę słabo, ale kamerka kosztuje około 90 dolarów więc cudów się nie spodziewałem.
Warto też wspomnieć, że nie zaczniemy zabawy z kamerką dopóki nie zaopatrzymy się w kartę pamięci Micro SD.
Jeśli chodzi o rozmiary to kamerka jest bardzo mała, wymiarami do złudzenia przypomina słynne GoPro, bez problemu wchodzi do tylnej kieszonki rowerowej koszulki nie zajmując tam zbyt dużo miejsca. Waży bardzo mało - jedyne 72 gramy.
II Specyfikacja
Krótko i na temat:
- - 16-megapikselowa matryca Sony Exmor R BSI CMOS
- - obiektyw o świetle f/2.8 i kącie widzenia 155 stopni
- - Full HD (prędkości 60, 48, 30 oraz 24 kl/s)
- - zdjęcia w rozdzielczości 4608 x 3456 px
- - łączność Wifi
- - maksymalna pojemność karty microSD - 64 GB
III Obsługa
Generalnie obsługa jest bardzo prosta, mamy na obudowie w zasadzie tylko trzy przyciski. To co jest mocną stroną kamerki to oficjalna aplikacja na smartfony (Android oraz iOS), z która łączymy się poprzez wifi i z pozycji której dokonujemy wszelkich zmian w opcjach. Najciekawsza funkcja to podgląd na żywo z kamerki, można więc ustawić sobie sprzęt w dowolnym miejscu i oglądać na telefonie to co rejestruje sterując przy okazji nagrywaniem z pozycji telefonu.
Tak jak wspomniałem mamy do dyspozycji trzy przyciski:
- Największy na przodzie kamerki służy do włączania/wyłączania oraz przełączania między trybem zdjęć i filmowania
- Mniejszy na górnej części służy jako start/stop przy robieniu filmików oraz jako przycisk robienia fotek
- Najmniejszy z boku służy do włączania wifi w celu sparowania kamerki ze smartfonem.
IV Zdjęcia
To głównie do tego celu zaopatrzyłem się w kamerkę, filmów tak często się nie robi ale zdjęcia już tak. Jak to z każdą kamerką bywa minus jest taki, że nie ma podglądu na fotografowany kadr, nie jest to jednak żaden kłopot, ponieważ rozdzielczość 4608 x 3456 px spokojnie pozwala później obciąć zdjęcie i uzyskać interesujący nas kadr.
Zdecydowanie najfajniejszą opcją moim zdaniem jest time-lapse czyli ustawienie automatycznego robienia zdjęć co określoną ilość czasu (kolejno co 0,5, 1, 2, 5, 10, 30 oraz 60 sekund).
Istnieje również możliwość zastosowania trybu seryjnego, który pozwala na wykonanie 7 fotografii na sekundę.
Teraz o samych zdjęciach, ja generalnie jestem bardzo zadowolony z ich jakości, do telefonu nie ma porównania ;) Szczególnie cieszy mnie duży kąt, bo już nie muszę się martwić czy wszystko co bym chciał mieści się w kadr. Duża rozdzielczość daje możliwość dalszej obróbki zdjęć.
V Filmy
Od razu napiszę, że na filmach się nie znam, ciężko mi tu pisać czy ich jakość jest nadzwyczajnie dobra, czy dobrze wypada w porównaniu z GoPro. Moim zdaniem filmy są wystarczające dobre, ich jakość dla mnie jest zadowalająca.
Najlepiej chyba po prostu wrzucić tu kilka nagranych filmików aby samemu dokonać sobie oceny, trzeba też pamiętać o wyraźnej utracie jakości po wrzuceniu materiałów na YouTube.
Robiłem filmy jadąc tempem spacerowym, robiłem na szybkich zjazdach, w dobrych i złych warunkach pogodowych, nawet jadąc w dół po bruku. Uważam więc, że kamerka przetestowana jest odpowiednio ;)
VI Akcesoria
To chyba najsłabsza strona tego produktu, ilość dostępnych obecnie akcesoriów jest bardzo uboga. Na początku był tylko monopod do robienia sobie selfie. Obecnie widzę, że z czasem pojawiają się kolejne produkty, obudowa do zdjęć i filmów podwodnych oraz uchwyty na dłoń i kierownicę.
Niestety producent postanowił nie stosować mocowania GoPro, znanego właśnie z ogromnej ilości różnych akcesoriów. Można co prawda kupić przejściówkę na to mocowanie ale z przejściówkami różnie bywa.
W Yi Action Camera mamy tradycyjne mocowanie jak przy aparatach fotograficznych, czyli po chłopsku mówiąc "na wkręcany bolec" :)
Oryginalnych akcesoriów na polskim rynku nie ma ale ja sobie poradziłem, trochę poszukiwań na allegro i udało mi się kupić odpowiedni monopod oraz mocowanie na kask rowerowy. Będzie tu również pasował prawie każdy statyw fotograficzny.
VII Mocne oraz słabe strony
Zacznijmy od zdecydowanych plusów:
- niewielki rozmiar
- satysfakcjonująca jakość filmów
- bardzo dobra jakość zdjęć w dużej rozdzielczości
- cena
- fajnie rozbudowana aplikacja na smartfony z podglądem online na nagrywany materiał
- możliwość sterowania kamerką poprzez smartfon
Teraz kolej na minusy:
- instrukcja obsługi w języku chińskim (to zapewne niedługo ulegnie zmianie)
- ubogi "zestaw startowy"
- bardzo mała ilość dostępnych akcesoriów
- brak możliwości zmian ustawień kamerki bez dostępu do smartfona
- zapewne to problem z oprogramowaniem ale czasem kamerka lubi się zawiesić, dzieje się to po włączeniu, chcemy zacząć robić zdjęcia i nie ma reakcji, wielki problem to nie jest - wystarczy wyjąć i włożyć baterię ale jednak trochę to człowieka denerwuje
VIII Podsumowanie
Uważam, iż wybór kamerki Yi Action to był dla mnie strzał w dziesiątkę, nie potrzebuję super extra sprzętu z najwyższej półki. Dla moich potrzeb zrobienia od czasu do czasu jakiegoś fajnego filmiku i przede wszystkim do fotografii, kamera jest w zupełności wystarczająca. Mało tego, myślałem że za tą cenę otrzymam produkt zdecydowanie gorszy.
Kamerka schowana w tylnej kieszonki koszulki nie przeszkadza w ogóle, nawet rozkładany monopod nie jest dla mnie problemem aby zabrać taki zestaw na trening.
Generalnie mogę więc kamerkę z czystym sumieniem polecić, szczególnie że to obecnie nowość i na pewno oprogramowanie oraz ilość dostępnych akcesoriów będą się zmieniać na plus.
A teraz gorzki update całego testu...
Dzień po napisaniu tego tekstu, na smartfonie, dostałem informację o pojawieniu się nowego oprogramowania, oczywiście ściągnąłem i zainstalowałem. Po jakimś czasie, po włączeniu urządzenia kamerka ześwirowała, zaczęła ciągle "pikać" bez żadnej reakcji na przyciski, wtedy nie wiedziałem co się dzieje i wyjąłem baterię żeby to w ogóle wyłączyć.
Niestety obecnie nie mogę już w ogóle włączyć kamerki, źle zainstalowane oprogramowanie całkowicie zniszczyło sprzęt.
Po lekturze na zagranicznych forach wiem już, że trzeba było poczekać aż kamerka przestanie "pikać" i dopiero wtedy soft jest poprawnie zainstalowany.
Po wymianie mailowej z działem technicznym Xiaomi niestety dostałem informację, że kamerki nikt mi już nie naprawi, bo póki co serwisy tej firmy są tylko w Chinach. Jedyne wyjście to zwrot pieniędzy od sprzedawcy.
Tak kończy się moja przygoda z kamerką Xiaomi Yi Action, szkoda bo do tego feralnego dnia wszystko było ładnie i pięknie...